• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Notatki na marginesie i listy nigdy nie wysłane

margott - Notatki na marginesie i listy nigdy nie wysłane

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Czas się zatrzymał
    • Bułat Okudżawa
  • Niezmiennie
    • ankh
    • sandbox
  • Od rana
    • Wykluczeni Opiekunowie

Archiwum

  • Marzec 2009
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2006
  • Październik 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003

Najnowsze wpisy, strona 12

< 1 2 ... 11 12 13 14 15 ... 23 24 >

co to jest miłość...

Co to jest miłość
Nie wiem
Ale to miłe
Że chcę go mieć
Dla siebie
Na nie wiem
Ile

Gdzie mieszka miłość
Nie wiem
Może w uśmiechu
Czasem ją słychać w śpiewie
A czasem
W echu

Co to jest miłość
Powiedz
Albo nic nie mów
Ja chcę cię mieć
Przy sobie
I nie wiem
Czemu
/Jonasz Kofta/

A dzisiaj Kofta dla wszystkich, dla których wiosna tego roku jest wyjątkowa ;)))

09 kwietnia 2004   Komentarze (4)

OGŁOSZENIE !!!!!

Agencja Reklamowa
WOJOWNICY Sp.z o.o zatrudni
COPYWRITERA

Oczekujemy:
- dobrych pomysłów ( na wszystko )
- umiejetności pisania tekstów o wszystkim
- wiedzy z zakresu socjologii, psychologii,
technik sprzedaży, reklamy,
sadzenia buraków ćwikłowych,
parzenia kawy, itd...

Oferty proszę kierować na adres:
kontakt@wojownicy.com.pl

Ten tekst pochodzi z poniedziałkowej Gazety Wyborczej...może ktoś skorzysta??? ;)))))

09 kwietnia 2004   Komentarze (2)

optymistycznie...

A życie i tak może być piękne...mimo wszystko...mimo chamstwa i zawiści...mimo grypy...mimo tego, że marzenia są tylko marzeniami...mimo tego, że nie zawsze się wszystko udaje...mimo...
Bo świeci słońce, bo kot na parapecie przekomarza się z gołębiem, któremu o dziwo nie przeszkadza kocie towarzystwo..
Bo są jeszcze ludzie, którzy „mimo” potrafią się uśmiechać...
Bo są rozmowy do świtu...
Bo można delektować się dobrą herbatą i muzyką jednocześnie...
Bo nie trzeba udawać, że sentymentalizm mnie nie dotyczy...
Bo można w nieskończoność słuchać Nat King Cole’a... Louisa Armstrong’a...
Bo na dzisiaj nie ma nic piękniejszego niż „What A Wonderful World”...i „Crazy”...
Bo są słowa...myśli...emocje...
...tak jest dobrze...
...bo znowu jestem...
...bo...


04 kwietnia 2004   Komentarze (11)

czułość

Nie chcę cię dotknąć
Boję się
Boję się twego bólu
Chcę ci zostawić twą samotność
A swą obecność zmienić w czułość
Jesteśmy inni
Każde z nas
Ma swoje tajemnice ciemne
Kolczasty
Dziki
Suchy chwast
Nadzieje nadaremne
Spotkali się
Któryś tam raz
Śpiąca królewna ze śpiącym królem
Chcę dać ci to
Co mogę dać
Czule
Czulej
Najczulej
/J.Kofta/

01 kwietnia 2004   Komentarze (10)

..............

Kochać i tracić, pragnąć i żałować,
Padać boleśnie i znów się podnosić,
Krzyczeć tęsknocie "precz!" i błagać "prowadź!"
Oto jest życie: nic, a jakże dosyć ...

Zbiegać za jednym klejnotem pustynie,
Iść w toń za perłą o cudu urodzie,
Ażeby po nas zostały jedynie
Ślady na piasku i kręgi na wodzie

/L.Staff/

30 marca 2004   Komentarze (2)

myśli pozbierane...niekoniecznie logiczne......

Tylu ludzi nigdy nie dostrzeże jak wiele mają. Jak wielkim szczęściem jest poranne otwarcie oczu, nawet jeśli wokół pustka. Stale z czymś albo o coś walczymy. Nawet o przeżycie. Raz przegrani, innym razem wygrywający...Nie...w walce o przeżycie nie ma przegranych, są tylko walczący...
Jesteśmy wolni, możemy oddychać, patrzeć, słuchać....Możemy wybierać między ciszą a dźwiękiem... Możemy stwarzać swoje małe światy z liter, sycić wzrok barwami... Niekiedy te barwy ciemnieją, ale wtedy trzeba je wciąż i wciąż rozjaśniać...I czasem świt jest triumfem dla tych, co doczekali...Choć powodów by istnieć...tak wiele...i tak maleńko zarazem...

28 marca 2004   Komentarze (4)

być poza....

Plany na kolejne dni krystalizują się powoli, z ciepłą nadzieją na lepsze. Bo dlaczego wciąż miałoby być źle? Drugiego i trzeciego kwietnia Wrocław, w maju troszkę Krakowa i ulubiony od lat Kazimierz z kawą po żydowsku i spacerami do braku sił. Od tego jaki kolor nadamy rzeczywistości zależy jaka ona będzie. Nie przywiązywać się do etykietek, nie szukać nazw, być zachwytem chwilą – trudne, ale możliwe. Sekundy płyną, umykają, a ja staram się zatrzymać myślą choć na chwilę w tym pędzie i dostrzec to, co mogłoby zniknąć. I ocalić to w sobie na kilka chwil życia.
Myśli wciąż głośniejsze od słów wypowiadanych. Milczenie bliższe sercu niż artykulacja. Słuchanie sprawia przyjemność, patrzenie, doświadczanie.. też. Człapanie krok za krokiem między ciszą a ciszą...
I coraz mniejszą moc mają ludzkie oceniające spojrzenia czy słowa. Coraz mniejszą rolę odgrywają przeszłość i przyszłość. Uczę się być tu i teraz. Świadomie i uważnie. Jasne, że bywa trudno, oddychanie boli, ale nie przeraża mnie już wizja walki z wiatrakami i tego nie przypisania do kogokolwiek. Bo wciąż jestem poza. Ale może tak musi być? Grunt to móc i umieć kochać ludzi, nawet jeśli o tym nie wiedzą. Mnie z tą świadomością łatwiej, im pewnie nie jest do niczego potrzebna.

25 marca 2004   Komentarze (14)

przemyslenia prawie bez powodu...

Prawdziwa miłość nie jest emocją.
To raczej stan umysłu, bezwarunkowa akceptacja. Bez oczekiwań. Bez wymagań. Kochać… tak jest bezpieczniej. Bardziej prawdziwie. Tak warto.
Jak można cierpieć jeśli kocha się naprawdę ?To prawie niemożliwe.
Kiedy kochamy, cieszymy się, że ten ktoś jest. Że oddycha. Że śni. Nawet jeśli nigdy nie zaśnie przy nas – miłość jest ponad to.
Ciało to tylko opakowanie, ten, kogo kochamy, tkwi w nas głęboko. Jak zapamiętany temat z ukochanego utworu, jak mijana na światłach starsza pani. Jak niepełnosprawna kobieta w autobusie. Jak śmiejące się dziecko, jak każdy kto wzbudził w nas czułość i uśmiech - oni wszyscy w nas są. Są nami.
Porzucić rozdzielność na "ja" i "ty", by zastąpić ją świadomością, że jest się krwinką w tym samym krwiobiegu - kiedy myśli się o tym pierwszy raz, wydaje się szalonym pomysłem. Ale czy można dostrzec piękno w kimkolwiek, gdyby nie świadomość, że „nosi się” go w sobie? Albo zło- czy można oceniać kogoś jako złego, gdyby człowiek sam nie poznał odrobiny zła zaklętej w sobie?
Bylebyśmy o siebie dbali i na „anemię” nie zapadali…
Jakoś ostatnio wszędzie teksty, wiersze o wiośnie, o miłości albo samotności. A przecież samotność i miłość się nie wykluczają. Naprawdę nie...Wystarczy z prawdziwą miłością spojrzeć w oczy nocy i dnia. Akceptując to, jakie są. Choćby były niełatwe...

24 marca 2004   Komentarze (4)

marzanna ;)

Ta notka, a właściwie zdjęcia - specjalnie dla SANDBOXA ;)))
Dziękuję za poświęcenie, ale gdybym już miała wybierać...to wiesz "co" bym wybrała ;)))



A TO JEST MARZANNA - ROK 2003
kliknij tutaj, żeby powiększyć




DZIECI ZABRAŁY JĄ NA MAŁY SPACEREK
kliknij tutaj, żeby powiększyć




POŻEGNANIE ZIMY
kliknij tutaj, żeby powiększyć




UDAŁO SIĘ ?
kliknij tutaj, żeby powiększyć


22 marca 2004   Komentarze (3)

Prośba o wyspy szczęśliwe

A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,
wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj,
ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań,
we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu.

Pokaż mi wody ogromne i wody ciche,
rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól mi słyszeć zielonych,
dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i przytul,
myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością.
K.I.Gałczyński

*****

P.s. Według autora, drugi rysunek przedstawia "przyjaciela"...i coś w tym chyba jest ;) ale wszystkie Wasze interpretacje były świetne - dziękuję ;)))

22 marca 2004   Komentarze (8)
< 1 2 ... 11 12 13 14 15 ... 23 24 >
Margott | Blogi