• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Notatki na marginesie i listy nigdy nie wysłane

margott - Notatki na marginesie i listy nigdy nie wysłane

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2009
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2006
  • Październik 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003

Archiwum 03 grudnia 2004

Jakoś to tak było...

Jako, że niektórzy prawież psy na mnie wieszają za to, że na blogu pusto, coś dzisiaj skrobnę, a właściwie zamieszczę znalezioną historyjkę.
Z dedykacją dla towarzyszki ankh ;))))

Siedziały sobie trzy kobietki w różnym wieku w knajpie.
No, dajmy na to przy winie. Dajmy na to, że we Wrocławiu.
Każda z nich w związku. Pierwsza z prawie mężem, druga z mężem mężem a trzecia z jeszcze mężem.
I było jedno wolne miejsce przy stoliku a w knajpie tłok.
Przysiadł się facet, taki co to wszystko ma, oprócz szarych komórek.
I zamiast siedzieć w miarę grzecznie i nie przeszkadzać kobietkom....zaczął swoją tyradę z nonszalancją w głosie:
- Właśnie kupiłem mieszkanie na Służewcu...
- To będziesz miał gdzie biegać - rzuciła jedna z kobietek.
Facet, niewiedzieć czemu, obraził się i wyszedł,
a one wróciły spokojnie do swoich ważnych rozmów przy winie.

Kurtyna.

03 grudnia 2004   Komentarze (2)
Margott | Blogi