małe a cieszy ;)
Tak, więc jak widać i jak mozna przeczytać w komentarzu przy poprzedniej notce, mam nowy szablon.
A co ? Od czasu do czasu trzeba coś zmienić !
Właściwie to tym razem, strasznie chciałam sama zrobić ten szablon. I zrobiłam. Prawie. Prawie, bo jak sie okazało, szablon miał 180 błędów ;)))
To chyba rekord ;)
No i gdyby nie życzliwy S., cudotwórca rzec by się chciało - który to ma juz chyba serdecznie dość moich pomysłów, chociaż się do tego nie przyznaje ;))) - szablon byłby do skasowania.
A tak JEST ;)))
I cieszy - przynajmniej mnie ;)))
DZIĘĘĘĘĘĘĘĘKI WIEEEEEEELKIE ;)))))))))))))
P.s. jakby co, to jest jeszcze jeden szablon, który ma chyba ze 300 błędów ;)))