.............
………………………………………………
………………………………………………
………………………………………………
………………………………………
……………
- tu był potok, a właściwie rwąca rzeka siarczystych słów, których margott nie przytoczy, chociaż byście nie wiem jak prosili…
A więc delikatniej:
CHOLERA JASNA !!! mam serdecznie dość:
-chamstwa
-złośliwości
-fałszu
-zawiści
-dążenia po trupach do czegokolwiek
-kopania dołów wszelakich
-braku szacunku
-tak zwanych dobrych intencji
etc.,etc….
Oświadczam raz na zawsze i więcej nie powtórzę:
NIE JESTEM WIELBŁĄDEM !!!
ILEŻ MOŻNA ???
I jeśli jeszcze raz – kiedykolwiek - spotkam się z czymś takim, to nie ręczę za siebie! Słowo daję!
P.s.
Do P.P. – miałeś rację, we wszystkim… lepiej znasz życie, przyznaję… tylko czemu ja ciągle jestem zaskoczona?