ziewająco ;)
Wiatr wiał tak strasznie, jakby chciał zmieść z powierzchni ziemi wszystko, co napotka na swojej drodze. Czas wstawać, a mnie dopiero teraz chce się spać.
Chociaz dwie godzinki, chociaz godzinkę, chociaż pół...
Czas na kawę. Powinna postawić mnie na nogi. Później druga, trzecia... Jakoś przetrwam ;)
Muszę. A nie dość tego, że paskudny dzień, to jeszcze...Ehh...Życie !
Mimo tego, co sie dzisiaj może wydarzyć - margott w optymistycznym nastroju,
życzy wszystkim miłego dnia !
Dodaj komentarz