zdarzy się...
Są takie rzeczy z których nie wyrosłam. Nie wyrosłam z wierszy, nie wyrosłam z pisania listów, nie wyrosłam z warkoczyków, kiedy włosy przeszkadzają. Nie wyrosłam z marzeń: tych dużych i tych maleńkich... Bo...życie to najbardziej zdumiewająca bajka... To zaskakujące jak bardzo jest się przywiązanym do pewnych miejsc, do wspomnień, do tego, co było i do tego, co dopiero się zdarzy. Czasami wierzę, że przyszłość ma się zapisaną w genach, że każdy człowiek ma nad sobą taką aureolkę srebrzystego pyłku i chociaż nie wiem, co by nie zrobił, to musi się to zdarzyć na pewno. I zdarzy się. To tak jak w tej bajce o "Śpiącej królewnie"... Różnica polega na tym, że bajki zawsze kończą się heppy endem, a życie...no cóż...
Dodaj komentarz