jeśli potrafisz - odpowiedz...
Kiedy zapytałam kogoś, kogo bardzo cenię: dlaczego przyjaciel zawodzi, dlaczego sprawia ból, usłyszałam taką odpowiedź:
“Jest takie banalne powiedzenie....ale bardzo prawdziwe... strzeż się nieprzyjaciół swoich... ale najbardziej strzeż się przyjaciół... swoich... Po nieprzyjacielu wszystkiego się spodziewasz... jesteś gotowa ...i czujna. Dla przyjaciela jesteś otwarta ...miękka...bezbronna i jak zaatakuje....to leżysz... Ale ma to swoje plusy...
1. już wiesz że to nie jest twój przyjaciel...
2. będziesz mocniejsza.”
Ja to wszystko rozumiem...wiem...bo przeżyłam...
Tylko czy ktoś mi może odpowiedzieć,
dlaczego to tak boli ???
Dodaj komentarz