i już po..., Notatki na marginesie i listy nigdy nie wysłane

Strony

Linki

Czas się zatrzymał
- Bułat Okudżawa
Niezmiennie
- ankh
- sandbox
Od rana
- Wykluczeni Opiekunowie

Święta minęły…i dobrze…została tylko muzyka…
A swoją drogą to dziwne, jak muzyka ożywia wspomnienia, budzi tęsknotę…w której jest coś magicznego…a bez magii człowiek chyba nie jest zdolny kochać…

chariot

30 grudnia 2003 o 03:58

gdzieś zgubiłem magię... kocham? nie wiem... masz rację Margott

margott

30 grudnia 2003 o 00:31

==>> sandbox - i jeszcze coś Twardowskiego: "Uciec od miłości na chwilę na sto lat na zawsze nie tak łatwo kiedy serce otworzy paszczę"

margott

30 grudnia 2003 o 00:21

==>>sandbox - ej, sandboxie drogi i po co te nerwy...? Jeśli nawet magii nie ma, to można o niej mówić i tak słowa niczego nie zmienią...A jeśli zaczniemy tak dokladnie wszystko analizować, to dojdziemy do chemii, która rządzi organizmem, a to już mało przyjemne... A jeśli chodzi o Twoje ostatnie zdanie, to brzmi jak wyrok ;) Pozdrawiam :)))

sandbox

29 grudnia 2003 o 23:57

Margott, nie żartuj ze mnie. Ja nie wiem, czy jest magią, czy nie. Zresztą magia to dziwne słowo. Nie uchronię? Oczywiście, że się uchronię. Ja się uchronię, Ty się uchronisz. Tylko po co? Jak to powstaje? Jest albo jej nie ma. Powstaje? Tam, gdzie się kocha, już nic nie powstanie.

micigirl

29 grudnia 2003 o 15:19

dla mnie muzyka jest wspomnieniami..zlymi dobrymi,w kazdym razie czyms co bylo..oby ten nowy przyszly rok owocowal w piekne dni i obys zrealizowala swoje plany....i nigdy w nic nie watpila

29 grudnia 2003 o 12:09

gdzie sie kocha czynami-myślami...-ładne ,ale to słowa-życie to weryfikuje,zostają marzenia ,tęsknota,jak moja...ech-trudno być cierpliwym-mimo wszystko pozdrawiam -zostaje muzyka,wyciszenie-wiele w tym racji Margott-szkoda,że tylko to...

margott

29 grudnia 2003 o 04:20

==>>sandbox - A czy sama miłość nie jest magią ? Przecież nie ważne jak bardzo się strzeżesz i tak się przed tym nie uchronisz. Na tym polega magia miłości... nie można jej zmierzyć w kategoriach posiadania, lecz w kategoriach bycia. Miłość powstaje tylko tam, gdzie się kocha czynami i myślami, nieprawdaż ?

sandbox

29 grudnia 2003 o 02:00

Jest w stanie. Inaczej byłoby zupełnie bez sensu. A muzyka to emocje. A emocje są różne.

mandragora

28 grudnia 2003 o 23:25

Zgadzam sie w 100% co do muzyki...dlatego pewnie jest taka wazna w moim zyciu i towarzyszy mi na kazdym kroku...w chwilach szczescia i smutku...potem, gdy leci jakas piosenka kojarze, wspominam...Co do magii...w ogole jest potrzebna, we wszystkim...Pozdrawiam :-)

Strony

Linki

Dodaj komentarz