erzac...
Pograłam sobie dzisiaj w nocy w rzucanie pingwinkiem. Ło matko, nawet nie wiecie jaką niesamowitą przyjemność mi to sprawiło…tak sobie porzucać…pingwinkiem… :))) Mój rekord, to 327 i nawet wysilać się nie musiałam, wystarczyła odrobina wyobraźni…polecam, naprawdę odstresowuje :)
http://rzut-pingwinem.prv.pl/
Dajcie znać jakie wyniki…i dzięki czemu? :))))))))))))))))
Dodaj komentarz